"Brevibacterium linens bytującana skórze odpowiada za charakterystyczny zapach stóp. Jest też wykorzystywana do produkcji niektórych serów, stąd ich intensywny zapach."
Poznaj swoje bakterie to tytuł, który na pierwszy rzut oka może budzić wątpliwości,czy warto po niego sięgać. Czy to może jakiś wstęp do mikrobiologii, a może naprawdę mamy poznawać się z lokatorami własnego organizmu? Może niektórzy nie chcą mieć do czynienia z istotami, których nie widać, ale jednak są? Pewnie mają jeszcze jakiś okropny wygląd i poruszają się po całym organizmie... To coś jak myślenie o tym, ile pająków w życiu się zjadło i jeszcze zje. Nic przyjemnego. Pozycja jednak dość miło zapowiada pokojowe poznawanie się z dobrymi żyjątkami i sposoby radzenia sobie z intruzami, które nie wpływają zbyt dobrze na nasze wnętrze.
Książka opatrzona jest obrazkami, zdjęciami, a także łatwymi do zrozumienia opisami.
Prawdopodobnie nauka tego, gdy jest się uczniem,który musi to umieć, nie jest czymś przyjemnym. W wolnej chwili natomiast mało kto zaprząta sobie głowę wiadomościami bez fabuły. Nasz organizm jest jednak niczym maszyna w której wszystkie trybiki muszą współpracować, dlatego tak ważne jest, aby zadbać o florę bakteryjną.
Nie wiem dla jak wielu z Was biologia wydaje się czymś interesującym. Mówią, że natura jest najlepszym architektem, jednak czytając o np. pałeczkach okrężnicy, możemy bardzo szybko zwątpić w to stwierdzenie.
Pozycja ta zabiera nas w wycieczkę po najistotniejszych miejscach w których bytują bakterie. Podróż ta nie wydaje się być podobna do żadnej innej na których bywaliśmy.
Nie zapowiada się jednak ani tak obrzydliwie, ani tak złowrogo jak brzmi. Skupimy się nie tylko na złych organizmach, ale też wskazówkach jak się ich pozbyć, albo chociaż nie wspierać. Dowiemy się także skąd się biorą i jaki wpływ mają na nasz organizm.
Oczywiście nie odbierzemy kartek sławy też dobrym bakteriom, które składają się na nas samych.
Z początku może wydawać się to dziwne, ale te małe organizmy zostały przedstawione niczym człowiek. Nie mam tu oczywiście na myśli wyglądu i budowy, ale życie. Harmonogram dnia, nawyki, zwyczaje, a także żywienie się i rozmnażanie.
Na końcu mamy słowniczek, który pozbawi nas wątpliwości gdybyśmy czegoś nie zrozumieli, więc naukowy język w zrozumieniu omawianych tematów, nie sprawia problemów.
Nie samymi bakteriami żyje człowiek, a więc warto jeszcze dodać, że przedstawione jest działanie wielu czynników, z którymi mamy na co dzień do czynienia np. papierosy, spaliny, niezdrowa żywność, a nawet szczepionki, i jak to wszystko ma wpływ na nasz organizm.
Są tematy, które porywają bardziej, a także te, które najchętniej by się przekartkowało. Nie jest to może pozycja po którą sięga się dla relaksu, jednak może dla miłośników biologii, lub dla sporej dawki informacji warto będzie po nią sięgnąć w wolnej chwili. Pozdrawiam :)
Klaudia
Książka opatrzona jest obrazkami, zdjęciami, a także łatwymi do zrozumienia opisami.
Prawdopodobnie nauka tego, gdy jest się uczniem,który musi to umieć, nie jest czymś przyjemnym. W wolnej chwili natomiast mało kto zaprząta sobie głowę wiadomościami bez fabuły. Nasz organizm jest jednak niczym maszyna w której wszystkie trybiki muszą współpracować, dlatego tak ważne jest, aby zadbać o florę bakteryjną.
Nie wiem dla jak wielu z Was biologia wydaje się czymś interesującym. Mówią, że natura jest najlepszym architektem, jednak czytając o np. pałeczkach okrężnicy, możemy bardzo szybko zwątpić w to stwierdzenie.
Pozycja ta zabiera nas w wycieczkę po najistotniejszych miejscach w których bytują bakterie. Podróż ta nie wydaje się być podobna do żadnej innej na których bywaliśmy.
Nie zapowiada się jednak ani tak obrzydliwie, ani tak złowrogo jak brzmi. Skupimy się nie tylko na złych organizmach, ale też wskazówkach jak się ich pozbyć, albo chociaż nie wspierać. Dowiemy się także skąd się biorą i jaki wpływ mają na nasz organizm.
Oczywiście nie odbierzemy kartek sławy też dobrym bakteriom, które składają się na nas samych.
Z początku może wydawać się to dziwne, ale te małe organizmy zostały przedstawione niczym człowiek. Nie mam tu oczywiście na myśli wyglądu i budowy, ale życie. Harmonogram dnia, nawyki, zwyczaje, a także żywienie się i rozmnażanie.
Na końcu mamy słowniczek, który pozbawi nas wątpliwości gdybyśmy czegoś nie zrozumieli, więc naukowy język w zrozumieniu omawianych tematów, nie sprawia problemów.
Nie samymi bakteriami żyje człowiek, a więc warto jeszcze dodać, że przedstawione jest działanie wielu czynników, z którymi mamy na co dzień do czynienia np. papierosy, spaliny, niezdrowa żywność, a nawet szczepionki, i jak to wszystko ma wpływ na nasz organizm.
Są tematy, które porywają bardziej, a także te, które najchętniej by się przekartkowało. Nie jest to może pozycja po którą sięga się dla relaksu, jednak może dla miłośników biologii, lub dla sporej dawki informacji warto będzie po nią sięgnąć w wolnej chwili. Pozdrawiam :)
Klaudia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)