wtorek, 29 września 2020

[MINI RECENZJA] "Ktoś, kto będzie cię kochał w całej twej nędznej glorii" Raphael Bob-Waksberg

Tytuł: Ktoś, kto będzie cię kochał w całej twej nędznej glorii  Autor: Raphael Bob-Waksberg  Tłumaczenie: Monika Skowron  Wydawnictwo: Insignis  Ilość stron: 286  Moja ocena: 6,5|10

"Że życie jest przerażające i przytłaczające, i może zdarzyć się w każdej chwili. A kiedy stajesz z życiem twarzą w twarz, możesz albo być tchórzem, albo zdobyć się na odwagę, ale tak czy siak będziesz żył.
Więc równie dobrze możesz zdobyć się na odwagę."

     Okej, problem polega na tym, że nie do końca wiem co myśleć o tym tworze – to zbiór opowiadań twórcy serialu BoJack Horseman (który do mnie jakoś nie trafia), to była niestety kolejna książka, którą posiadam, ale przesłuchałam na EmpikGO, bo po prostu brakuje mi na czytanie czasu, a tak mam możliwość przeczytać/przesłuchać nieco więcej.


     W tej książce wszystko jest… Specyficzne, wręcz dziwne i z pewnością dosyć charakterystyczne i długo nie zapomnę tego czarnego humoru, który autor nam serwował. Trzeba też przyznać, że każda z opowieści skrywała w sobie jakieś drugie dno czy morał. Można też powiedzieć, że mają w tej specyficzności tak wiele spraw, o których na co dzień tak na dobrą sprawę nie myślimy, ale po przesłuchaniu tych opowiadań miałam moment, w którym aż musiałam przystanąć i chwilkę pomyśleć. Mimo wszystko mam niemały mętlik w głowie po skończeniu tych opowiadań.

"Wiersz to rzecz dziwna, trudno go napisać, choć miriady
słów znamy.
Człowieka trudno przeczytać, lecz jeszcze trudniej czuć
się przeczytanym."
     Pod względem technicznym jestem chyba trochę bardziej z tego zbioru zadowolona, autor ma specyficzny, ale ciekawy styl, a lektor Maciej Więckowski idealnie (według mnie) pasował do tego zbioru. Okładkę ma prostą i w sumie to dosyć wymowną w kwestii treści (wszystkich opowiadań). Z kolei ilustracje są… No dosyć zwykłe i o ile są ironiczne czy sarkastyczne, to raczej do mnie niezbyt przemawiają, są takie zwykłe. Oprócz tego, że kompletnie nie wiem co mam myśleć o tym tworze, nie wiadomo dlaczego nie mam konkretnego zdania na jej temat, to ciekawe urozmaicenie, niektóre opowiadania skłaniają ku refleksji, jednak nie jestem w stanie stwierdzić czy mi się podobała, czy też nie. Była dobra, fajnie się słuchało – przyjemnie i jestem skłonna ją polecić, zwłaszcza zwolennikom czarnego humoru, ale nie liczcie na jakiś ogromny BUM. To jednak świetny przerywnik od czegokolwiek bardziej zajmującego.

Pozdrawiam, Sara ❤

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka