Szukam zakładki...
Hashimoto. Jak w 90 dni Pozbyć się Objawów i Odzyskać Zdrowie - „Kluska” na diecie i tarczycowa rewolucja.

Hashimoto. Jak w 90 dni Pozbyć się Objawów i Odzyskać Zdrowie - „Kluska” na diecie i tarczycowa rewolucja.

10/25/2017
Odkąd ujrzałam ten „światowy poradnik” w zapowiedziach, w mojej głowie zapaliła się ostrzegawcza lampka: może wreszcie czas o to zadbać? Moja „przygoda” z chorą tarczycą zaczęła się dość dawno temu, a Hashimoto dołączyło do imprezy kilka lat później. Zanim sięgnęłam po tę książkę, byłam święcie przekonana, że to dość rzadka przypadłość. A tu niespodzianka! Okazuje się, że zmaga się z nią od 13,4% do nawet 38% społeczeństwa. Biję się w pierś – nigdy nie przywiązywałam wagi do systematycznego zażywania tabletek czy regularnych wizyt u endokrynologa. Traktowałam to po macoszemu. Aż do teraz.

Hashimoto. Jak w 90 dni pozbyć się objawów i odzyskać zdrowie

Izabella Wentz, 2017 | Lit. Faktu & Reportaż

Otwarte 352 strony
Odkąd ujrzałam ten „światowy poradnik” w zapowiedziach, w mojej głowie zapaliła się ostrzegawcza lampka: może wreszcie czas o to zadbać? Moja „przygoda” z chorą tarczycą zaczęła się dość dawno temu, a Hashimoto dołączyło do imprezy kilka lat później. Zanim sięgnęłam po tę książkę, byłam święcie przekonana, że to dość rzadka przypadłość. A tu niespodzianka! Okazuje się, że zmaga się z nią od 13,4% do nawet 38% społeczeństwa. Biję się w pierś – nigdy nie przywiązywałam wagi do systematycznego zażywania tabletek czy regularnych wizyt u endokrynologa. Traktowałam to po macoszemu. Aż do teraz.

Brwi przy linii włosów

Czytając listę objawów w książce, momentami parskałam śmiechem. Dlaczego? Bo większość z nich mam! To było dość niedorzeczne uczucie – czytałam kolejne strony z brwiami uniesionymi tak wysoko, że prawie stykały się z linią włosów. Dosłownie. Izabella Wentz uświadomiła mi, że wiele moich „humorków” (nie zwalajmy wszystkiego na miesiączkę!) czy wahań wagi to nie mój charakter, ale właśnie tarczyca.

Dieta rotacyjno-obrotowa

Autorka proponuje program naprawczy. 90 dni. Brzmi jak wieczność, ale kusi mnie, by spróbować. Martwi mnie jednak trzymanie diety. Jak na razie stosuję moją ulubioną dietę „rotacyjno-obrotową” – gdzie się nie odwrócę, tam coś zjem. No cóż, nie ukrywam – jestem kluską xD. Problem w tym, że produkty wykluczone z protokołu (głównie białko mleka i gluten) to fundament mojego jadłospisu. Uwielbiam mleko, budyń i świeże bułki. A woli zbyt silnej też nie mam – kiedyś ćwiczyłam intensywnie przez miesiąc, a potem... lenistwo wzięło górę.

Nadzieja na remisję

Izabella Wentz pokazuje jednak, że można w bardzo łatwy (teoretycznie) sposób pozbyć się uciążliwych objawów. Bo choć samej choroby wyleczyć się nie da, można wprowadzić ją w stan remisji. To nietypowa recenzja, ale i książka nie jest typowym, nudnym poradnikiem lekarskim. Teraz wiem o swojej chorobie o wiele więcej, a co lepsze – wiem, jak mogę zapobiegać jej skutkom. Książka jest niezwykle edukująca i napawa nadzieją, że można skończyć z ciągłym zmęczeniem i huśtawką nastrojów.

•••

Werdykt: Czas na zmianę?

Brakuje mi jeszcze samozaparcia, ale obiecuję sobie (i Wam), że niedługo spróbuję swoich sił w tym wyzwaniu. Polecam tę pozycję każdemu, kto ma Hashimoto. To kopalnia wiedzy. A jeśli ktoś z Was zaczął ten program szybciej ode mnie – koniecznie dajcie znać, jakie macie rezultaty! Może Wasze sukcesy zmotywują mnie do odstawienia bułek.

😴 Tarczyca, glutenowy detoks i walka o energię do życia.

Sara Kałecka

Popkultura pod lupą. Łączę światy: od romantasy po literaturę faktu, od RPG po The Sims. Szczere opinie, które oszczędzą Twój czas i portfel.💰

Więcej o autorze
Podaj dalej:

Karta Stałego Czytelnika

Nie pozwól, by umknęła Ci dobra historia. Zapisz się na powiadomienia.

Komentarze:

Zostaw komentarz
  1. Nie miałam z tym do czynienia niestety ;)
    Zapraszam do mnie, mogłabym prosić o kliknięcie w link w tym poście? Byłabym bardzo wdzięczna :)
    Przy okazji zachęcam do wspólnej obserwacji :)

    http://veronicalucy.blogspot.com/2017/10/lace-up-skirt.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, ja już obserwuję :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  2. Idealna pozycja dla mnie. Od lat zmagam się z Hashimoto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam w klubie w takim razie :/

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  3. Szczerze. Mam awesję do poradników. Głównie przez to, że równają wszystkich ludzi do jednego poziomu a ja miałem wpajane do głowy, że każdy człowiek jest inny i dla każdego trzeba tworzyć indywidualne podejście.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam pojęcia, że aż tyle osób choruje, ja się nie zmagam z Hashimoto, ale mogę polecić tę książkę kilku osobom, pozdrawiam, Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję, że także się zdziwiłam, ale tak to jest jak człowiek się zbytnio nie interesuje

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  5. Niestety nie jestem chora na ową przypadłość, ale jak tylko będę ja albo ktoś z moich bliskich osób, kupię książkę :) dzięki bardzo. Recenzja mega przydatna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo fajnie, dziękuję :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  6. Moja siostra choruje na hashimoto, w bibliotece jest ta książka, powiem zeby wypożyczyła i przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jej się przyda :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  7. Próbowałam już kilku poradników i jakoś żaden nie przynosił efektów, dlatego odpuszczę sobię tę pozycję :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz jak to jest z poradnikami, ten akurat wzbudził moją ciekawość, więc ten jeden raz mogę spróbować choć w niektórych fragmentach jest nie do przejścia :/
      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  8. Z pewnością polecę tę pozycję kilku znajomym :-)
    Życzę powodzenia i trzymam kciuki! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że im się przyda :)
      Dziękuję serdecznie :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  9. Rzadko sięgam po poradniki ale chorującym na pewno się przyda lektura tej książki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też stronię od poradników, ale ten mnie zaciekawił :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  10. Choroba spotykana często w naszym świecie, chyba wezmę się za tą książkę żeby czegoś się w końcu dowiedzieć
    Zaczytana Weni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dotychczas tego nie wiedziałam :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  11. Poradniki do mnie nie przemawiają, za to taka prosta okładka tak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, jest dość ciekawa :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  12. To faktycznie ostatnio bardzo popularny temat, myślę że część ludzi nawet nie wie, że ma problemy z tarczycą i zwala to na stres czy inne schorzenia. Życzę zdrówka ! :*
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak dokładnie! Też ostatnio miałam gorsze dni i oczywiście pomyślałam o tym samym. Dziękuję:*

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  13. Nie za bardzo przepadam za poradnikami, więc tak naprawdę nie wiem czy dałabym radę go przeczytać.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie szkodzi, też zbytnio nie lubię, ale jeśli chodzi o coś co mnie dotyczy to jak najbardziej jestem ciekawa :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara :)

      Usuń
  14. Książka wydaje się interesująca, ale mimo wszystko chyba na razie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Na szczęście jestem w gronie tych co według lekarzy są okazami zdrowia. Mam nadzieję, że tak już pozostanie z tego co wiem problemy z tarczycą są poważnym schorzeniem. Bardzo fajnie, że powstała książka tak jak ta.
    W najbliższym czasie nie sięgnę po nią, ale kiedyś, kto wie.
    Bardzo fajny post.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wydaje mi się, że nie jest to książka dla mnie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy11/30/2017

    Przestań szukać wymówek i zacznij o siebie dbać. Nabiał i gluten to najgorsze co można jeść, szczególnie przy tym schorzeniu. Łakomstwo nie powinno wygrywać ze zdrowiem. Podejmij próbę, a przekonasz się o ile poprawi się twoja jakość życia i samopoczucie. Może uda ci się dzięki temu złapać więcej silnej woli na przyszłość. Małymi kroczkami, warto wprowadzać zmiany w swoich nawykach.

    OdpowiedzUsuń