Szukam zakładki...
Mirror, mirror - Modelka, aktorka... pisarka?

Mirror, mirror - Modelka, aktorka... pisarka?

10/31/2017
Pierwsza myśl, jaka pojawiła się w mojej głowie, gdy zobaczyłam tę książkę w zapowiedziach? "Cara Delevingne to kobieta, która nie zna słowa 'niemożliwe'". Modelka, aktorka, piosenkarka, a teraz debiutująca pisarka. Któż o niej nie słyszał? Ciekawość nie dawała mi spokoju – musiałam sprawdzić, czy talent na wybiegu przekłada się na talent do składania zdań.

Mirror, mirror

Cara Delevinge, Rowan Coleman, 2017 | Young Adult & New Adult, Trauma & Healing

Jaguar 384 strony
Pierwsza myśl, jaka pojawiła się w mojej głowie, gdy zobaczyłam tę książkę w zapowiedziach? "Cara Delevingne to kobieta, która nie zna słowa 'niemożliwe'". Modelka, aktorka, piosenkarka, a teraz debiutująca pisarka. Któż o niej nie słyszał? Ciekawość nie dawała mi spokoju – musiałam sprawdzić, czy talent na wybiegu przekłada się na talent do składania zdań.

Zaczynałam z dystansem, starając się nie nastawiać zbyt entuzjastycznie (wiecie, jak to bywa z książkami celebrytów). Szybko jednak okazało się, że to nie jest „jakaś tam powiastka” o młodzieży dla młodzieży. To historia, która bierze na tapet tematy trudne, niewygodne i boleśnie realne.
"Przywykliśmy do tego, że nasza przyjaźń w co najmniej pięćdziesięciu procentach dzieje się w necie. Tak bardzo się do tego przyzwyczailiśmy, że czasem zapominamy o żyjącym bijącym sercu po drugiej stronie awatara."

Kapela z problemami

Poznajcie czwórkę pozornie zwykłych nastolatków: Red, Rose, Naomi i Leo. Łączy ich zespół muzyczny Mirror, Mirror i przyjaźń, która rodzi się z poczucia wyobcowania. Każde z nich dźwiga bagaż, który przygniótłby niejednego dorosłego.

  • Red: Matka alkoholiczka i ojciec, który ma córki w nosie, uciekając do kochanek.

  • Naomi: Jej życie wydaje się idealne, a mimo to ciągle ucieka z domu w poszukiwaniu wolności.

  • Leo: Ma brata, który zamiast być wsparciem, jest kulą u nogi ciągnącą go na dno.

  • Rose: Dziewczyna zmagająca się z traumą przeszłości, szukająca ukojenia w alkoholu.

Ich światem wstrząsa zniknięcie Naomi. A gdy nadzieja już gaśnie, dziewczyna wraca – znaleziona na granicy życia i śmierci. Czy to była próba samobójcza? Tego musicie dowiedzieć się sami.

"Dla mnie nie ma znaczenia, skąd kto pochodzi, jaki ma kolor skóry, ile zarabia, czy lubi facetów, czy laski, czy... wszystkie te bzdury. Dlaczego ludzie nie mogą być po prostu ludźmi?"

Duet, który zagrał

Warto zaznaczyć, że Cara nie pisała tej książki sama. Współautorką jest Rowan Coleman (o której przyznaję bez bicia, wcześniej nie słyszałam). Dziewczyny stworzyły bohaterów z krwi i kości. Nie ma tu ani krzty idealności, a uczucia postaci są wręcz namacalne. Bardzo łatwo wejść w ich buty – niekoniecznie przez same problemy, ale przez ich charaktery i sposób myślenia. Fabuła? Nieprzewidywalna. Ciężko było się domyślić, co wydarzy się na kolejnej stronie, choć autorki podrzucały nam wskazówki, które czasem nieźle mieszały w głowie.

To nietypowa powieść – thriller, który wyjaśnia zdarzenia tylko połowicznie, zostawiając furtkę (być może na drugi tom?). Nie spodziewałam się, że ten duet autorski tak dobrze ze sobą zagra. Ich pióra współgrają idealnie, tworząc spójną, mocną całość.

Nie dla szukających banału

To książka, która wymaga ciągłego analizowania. Jeśli choć na chwilę stracicie czujność, może Wam umknąć coś istotnego. Jeśli szukacie lektury lekkiej, łatwej i banalnej – odpuśćcie sobie „Mirror, Mirror”. Natomiast jeśli potrzebujecie powieści, która wywoła emocje (czasem przytłaczające), nauczy Was nie patrzeć przez pryzmat wyglądu czy orientacji i udowodni, że rzeczy materialne to nie wszystko – zapraszam do lektury. Gwarantuję: po ostatniej stronie wciąż będzie Wam mało.

•••

Werdykt: Cztery godziny z życia wyjęte

Na koniec słowo o wydaniu. Okładka jest minimalistyczna – żółte tło, biało-czarne elementy i symboliczna dłoń (zwycięstwo? pomoc?). Prosta, ale przyciąga wzrok. Nie będę przedłużać: polecam z czystym sumieniem. Przeczytałam ją w zaledwie cztery godziny, bo po prostu nie sposób się od niej oderwać. Cara Delevingne udowodniła, że można być dobrym w wielu dziedzinach, które teoretycznie nie mają ze sobą nic wspólnego.

✊🏻 Zaginiona przyjaciółka i mroczne sekrety nastolatków.

Sara Kałecka

Popkultura pod lupą. Łączę światy: od romantasy po literaturę faktu, od RPG po The Sims. Szczere opinie, które oszczędzą Twój czas i portfel.💰

Więcej o autorze
Podaj dalej:

Karta Stałego Czytelnika

Nie pozwól, by umknęła Ci dobra historia. Zapisz się na powiadomienia.

Komentarze:

Zostaw komentarz
  1. Do książek gwiazd i celebrytów podchodzę, nawet nie z nutą, ale z całą symfonią sceptycyzmu. Niestety po tę książkę nie sięgnę, choćby nie wiem jak dobra była, ze względu na to, jak potraktowano drugą autorkę. Nazwisko Cary pierdyknięto na pół okładki, a tej drugiej Pani drobnym maczkiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra przyznaję ci rację, to mnie też trochę zdziwiło, bo jednak wydaje mi się, że ta druga Pani odwaliła więcej roboty, ale no cóż, może się mylę...

      Usuń
  2. Myślę, że dam jej szansę. Co prawda podchodziłam do tej książki sceptyczne - w końcu znane nazwisko i to nie pisarki, a to zamiast zachęcić, mnie odtrąciło. Ale czytam już kolejny raz, że warto przeczytać, więc jak pisałam - dam jej szansę. Może nie jakoś szybko, ale jak wpadnie mi w ręce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że przypadnie ci do gustu, chociaż książka faktycznie zdobyła ogromną sławę przez Carę

      Usuń
  3. Jak tak przedstawiasz tę książkę to mam chęć ją przeczytam. A gdzieś wcześniej widziałam nie zbyt dobrą recenzje i nie miałam ochoty jej czytać. Najwyraźniej sama muszę ją przeczytać i wyrobić sobie własną opinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często z książkami od celebrtów jest tak, że albo się je kocha albo nienawidzi, ja jestem raczej pośrednio bo nie mogę powiedzieć, że była aż tak cudowna, ale była na tyle fajna, że napisałam dobrą recenzję. Nie mogę się w takim razie doczekać twoich wrażeń :)

      Usuń
  4. Mimo, że książka wydaje się ciekawa to nie sięgnę po nią. Jakoś wydae się ona nie dla mnie. Jednakże ciesze się iż znalazłaś coś ciekawego co zainteresowało cię.

    Pozdrawiam
    http://ksiazki-czytamy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytając recenzje na twoim blogu, ta książka z całą pewnością ci nie przypadnie do gustu, ale to nic może kiedyś jak będziesz chciał poeksperymentować :) Także się bardzo cieszę :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  5. Książka wydaje się nietypowa, nie wiem czy to do końca moja tematyka,a le może spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie jest nietypowa, warto spróbować, może jednak ci się spodoba :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  6. Ok, w takim razie mam jutro wolne popołudnie to Mirror bedzie akurat :-D

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczerze? Wystarczy mi analizowanie tekstu w lekturach, więc niestety na więcej nie mam ochoty :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam twój ból, choć czasem to odpręża :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  8. Lubie książki przy których trzeba się skupić i ruszyć głową, a i okładka bardzo mi się podoba, więc może może ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że powinna przypaść ci do gustu :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  9. UWIELBIAM CARE <33333 tak bardzo chce przeczytac te ksiazke!!
    Pozdrawiam i obserwuje!
    http://teczowabiblioteczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż za entuzjazm :D <3 czekam na twoje wrażenia :)

      Również obserwuję :)
      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  10. Mi się nie spodobała, miałam naprawdę wielki problem z jej odbiorem, może to przez osobę autorki, która próbuje swoich sił w tak wielu dziedzinach, że za chwilę będzie jej po prostu za dużo, pozdrawiam, Asia z ucztadladuszy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt jest absolutnie wszędzie, ale myślę, że jeśli będzie szukać to wreszcie znajdzie to co pokocha najbardziej :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  11. Nie znam książki i mam mieszane uczucia :) może kiedyś po nią sięgnę i sama się przekonam ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybrałaś najlepszą możliwą opcję, warto czasem sprawdzić zanim kompletnie coś się odrzuci :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  12. Opinie o tej książce są tak różne, że mam ochotę sama sprawdzić o co tyle szumu :)
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, jedne są totalnie za, a drugie przeciw. Też zwykle tak robię :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  13. Myślę, że mogłaby mi się spodobać :-)
    Ps. Może jestem zacofana, ale nie słyszałam o autorce :-p No chyba, że nie zwróciłam uwagi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie nie zwróciłaś uwagi, też mi się zdarza :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  14. Książka raczej nie dla mnie.
    Może dlatego, że już okładka mnie odstrasza. Imię i nazwisko autorki na pół strony, a tytuł nie rzucający się w oczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, troszkę to razi w oczy, nawet bardzo :/

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  15. Książka i okładka nie dla mnie, a autorki nie znam za to cieszę się, że Tobie się podobała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdarza się i tak :) Ja również się cieszę :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  16. Jest już na mojej liście TBR ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wiem czemu, ale ta książkę mnie od siebie odpycha i raczej po nią nie sięgnę :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety czasem tak jest :/

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  18. hmm... nie wiem jak to powiedzieć, ale nie. Nie i koniec. Nie dla tej pozycji :( przepraszam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzy razy nie, przykro mi, nie przechodzi pani dalej :D
      Ach nie ma za co przepraszać, są książki przy których nie możemy wyjaśnić dlaczego po prostu nie :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  19. Nigdy nie czytałam książek gwiazd, nie wiem czy nawet chce ponieważ wydają się takie płytkie. :(

    Pozdrawiam,
    https://lunafisher.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to jest pierwsza książka gwiazdy, którą przeczytałam (o ile dobrze pamiętam), nie było tak źle :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  20. Chyba przeczytam :)
    Pozdrawiam,
    ksiazkoholiczka22.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że przypadnie ci do gustu :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  21. Planuję przeczytać te książkę :)
    Pozdrawiam, Zaczytana D

    OdpowiedzUsuń