Szukam zakładki...
 The Call. Wezwanie - 3 minuty, które trwają dobę.

The Call. Wezwanie - 3 minuty, które trwają dobę.

10/15/2017
Ta książka intrygowała mnie od dnia premiery. Zewsząd słyszałam porównania do Igrzysk Śmierci. Zastanawiałam się: na jakiej podstawie? Czy to nie przesada? Podchodziłam do niej sceptycznie, starając się nie mieć zbyt wygórowanych oczekiwań, żeby się nie rozczarować. To było moje pierwsze spotkanie z Peadarem O'Guilinem. Jakie wrażenia? Aaaa, spokojnie! Na wszystko przyjdzie czas.

The Call. Wezwanie

Peadar O'Guilin, 2017 | Dystopia, Grimdark, Horror & Groza

Czwarta Strona 352 strony
Ta książka intrygowała mnie od dnia premiery. Zewsząd słyszałam porównania do Igrzysk Śmierci. Zastanawiałam się: na jakiej podstawie? Czy to nie przesada? Podchodziłam do niej sceptycznie, starając się nie mieć zbyt wygórowanych oczekiwań, żeby się nie rozczarować. To było moje pierwsze spotkanie z Peadarem O'Guilinem. Jakie wrażenia? Aaaa, spokojnie! Na wszystko przyjdzie czas.
"Pewnego dnia wszyscy staniemy się nimi, a dla Sidhe będzie to większe zwycięstwo, niż gdyby nas wszystkich wybili."

Szkoła przetrwania dla nastolatków

W życiu każdego ucznia w tym świecie liczy się tylko jedno: Czas. Wezwanie czeka absolutnie każdego nastolatka. Nagle znikasz. W naszym świecie nie ma Cię zaledwie 3 minuty i 4 sekundy. Ale tam... w Szarym Świecie (Krainie Sidhe) mija cała doba. Doba, podczas której polują na Ciebie potwory, a Ty musisz po prostu przeżyć.

"Ale ludzie lubią szokować słowami, prawda?"

Główną bohaterką jest Nessa Doherty. Dziewczyna ma pod górkę bardziej niż inni, bo choruje na polio. Ma jedną niesprawną nogę, porusza się o kulach. Teoretycznie? Ma marne szanse na przeżycie w starciu z bestiami. Praktycznie? Jej wola walki zawstydziłaby niejednego komandosa. Ważni są też jej przyjaciele – Megan i Anto. Cała ta ekipa, mimo że ma zaledwie 13–14 lat, jest niezwykle dojrzała. Musieli dorosnąć w przyspieszonym tempie, wiedząc, że śmierć może przyjść w każdej chwili.

"To normalne, że młoda osoba wyobraża sobie śmierć, współtowarzyszy zawsze, kiedy ci się rozpraszają. Kiedy, jak Megan teraz, spędzają za dużo czasu w łazience."

Początki bywają trudne

Będę z Wami szczera: pierwsze trzydzieści stron szło mi topornie. Byłam o krok od odłożenia tej książki na półkę i zapomnienia o niej. Ale ciekawość wygrała. Postanowiłam dokończyć to, co zaczęłam, i całe szczęście! Autor genialnie gra na emocjach. Wzbudza litość, smutek, czasem złość, by za chwilę dać nam okruszek nadziei i radości. Narracja trzecioosobowa i przeplatana sprawia, że historię poznaje się z wielu perspektyw, co tylko podkręca tempo.

"Chce jej się płakać, ponieważ jaki może być lepszy dowód na własne zło, niż tożsamość sojuszników?"

Czwarta Strona robi to dobrze

Nie dziwi Was, że dopiero teraz wspominam o okładce? Zostawiłam to na deser. Wydawnictwo Czwarta Strona i tym razem nie zawiodło srok okładkowych. Oprawa wydaje się minimalistyczna (czerń i czerwień to zawsze dobre połączenie), ale podobnie jak w serii Żniwiarz, skrywa za skrzydełkiem niezwykłą grafikę. To buduje klimat tajemnicy i lekkiej grozy, który idealnie pasuje do treści.

•••

Werdykt: Horror z nutką Igrzysk

Po przeczytaniu z czystym sumieniem mogę przyznać: porównania do Igrzysk Śmierci są trafne, ale tylko w niektórych aspektach (walka o życie, opresyjny system). Peadar O'Guilin stworzył jednak coś innowacyjnego. Tajemnica Wezwania jest intrygująca i przerażająca. Nie mogę się doczekać kontynuacji, choć przyznaję, że po tej części mam bardzo wysokie wymagania. Zakończenie nie zostawiło zbyt dużego pola do popisu, więc zżera mnie ciekawość, co autor wymyśli dalej.

Polecam każdemu, kto szuka przygody na jesienne lub zimowe wieczory. To lektura na góra dwa-trzy posiedzenia, bo czyta się ją błyskawicznie (oczywiście, jak już przebrniecie przez ten nieszczęsny początek!).

🏹 Polowanie na dzieci, dziewczyna o kulach i 3 minuty grozy.

Sara Kałecka

Popkultura pod lupą. Łączę światy: od romantasy po literaturę faktu, od RPG po The Sims. Szczere opinie, które oszczędzą Twój czas i portfel.💰

Więcej o autorze
Podaj dalej:

Karta Stałego Czytelnika

Nie pozwól, by umknęła Ci dobra historia. Zapisz się na powiadomienia.

Komentarze:

Zostaw komentarz
  1. Jestem bardzo ciekawa tej książki, myślę, że przypadnie mi do gustu :-)
    Okładka jest fantastyczna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taką nadzieję, bo moja ciekawość doznała spełnienia po jej lekturze :) To fakt, nie mogę się na nią napatrzeć :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  2. Książka która kusi mnie od jakiegoś czasu. Jenak może kiedyś, kto wie może nawet po mojej przygodzie z dziejami Achaii. przyliżę sobie tę książeczkę.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyżby do Achai zachęciła cię recenzja z naszego bloga? :) Mam taką nadzieję, przyznaję, że jestem nią zachwycona :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  3. Już ją przeczytałam i strasznie mi się podobała, sam pomysł na fabułę przypadł mi do gustu i nie żałuję, świetna książka :-) Pozdrawiam, Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, zgadzam się z tobą, coś nowego na rynku książki i w dodatku wartościowego :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  4. Nie moja bajka, raczej nie porwę się na przeczytanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nic, nie każda książka przypada nam do gustu :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  5. Wydaje się, że będzie w miarę ciekawa, ale ja jak zwykle zaczekam na wszystkie tomy. Okładka bardzo ładna, tylko Ci nadwyraz dojrzali nastolatkowie mnie troszkę zarażają ;)
    Bardzo ciekawy post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem w sumie pewna kiedy wyjdzie drugi, ale wiem dlaczego czekasz :)) Nie jest z nimi najgorzej, myślę, że powinni przypaść ci do gustu (choć nie obiecuję :)) Dziękuję serdecznie :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  6. Ta książka to dla mnie zagadka i mam dylemat czy po nią sięgać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawiedziesz się, a przynajmniej tak mi się wydaje :D

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  7. Czwarta Strona ostatnio rozbraja tymi okładkami :) The Call jeszcze nie czytałam, choć jakiś czas temu bardzo mnie kusiło ;) Po Twojej recenzji znów nabrałam ochoty :D
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko okładkami, pod względem promocji książek też są cudowni, zastanawiam się gdzie ja byłam tak długo :D

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  8. Słyszałam o tej książce :) nie wiedziałam tak na serio o czym to jest. Jednak teraz, brzmi to bardzo interesująco :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na twoją opinię Aleksandro, oby ci się spodobała :D

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  9. Fajnie, że zaskakująca, fajnie byłoby ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że ci się spodoba :)

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  10. Jestem bardzo ciekawa tej pozycji, nie mogę się doczekać aż wpadnie i w moje łapki.
    Jest dość wysoko oceniana, co sprawia, że naprawdę muszę sprawdzić, co takiego w niej jest.
    Fajna recenzja, przyjemnie się czyta.
    Podoba mi się, że nie zdradziłaś zbyt wiele.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się dziwiłam skąd te wysokie oceny, gdy się przekonałam już wiem, że nie jest to przesadzone :)
      Dziękuję :3

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara

      Usuń
  11. Mam ją w planach! Wydaje mi się, że będzie to coś dla mnie! I to bardzo ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ogromną nadzieję, że cię zaskoczy i nie mogę się doczekać twojej opinii :D

      Pozdrawiam ciepło,
      Sara ♥

      Usuń
  12. Planuję przeczytać tę książkę :)
    Pozdrawiam, Dominika z Zaczytana D

    OdpowiedzUsuń