wtorek, 7 października 2025

"Łzy bogini Nuwy" Ben Jurdic & Manuro


 Tytuł: Łzy bogini Nuwy Autor: Ben Jurdic & Manuro Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Foksal Tłumaczenie: Julia Chimiak Liczba stron: 96 

"Łączenie przyjemnego z pożytecznym nie ma swojej ceny."

Dzisiaj po raz pierwszy na naszym blogu pojawia się komiks (nie liczę tych dwóch postów o mandze sprzed kilku lat). Dodatkowo jest to historia w której bohaterem jesteśmy my sami i nasze wybory decydują nie tylko o tym jaką drogę wybierze bohaterka, ale też jakie będzie jej zakończenie.

Wcielamy się w łowczynię nagród, która została poproszona o odzyskanie sześciu łez bogini Nuwy - boskich pędów, które zapewniają miastu życie. Zanim nastąpi katastrofa musimy spakować niezbędny ekwipunek, naostrzyć swoją broń i obmyślić plan, który pozwoli odzyskać jak najwięcej pędów bez ładowania się w zbędne kłopoty. Czy jest to jednak w ogóle możliwe?

Cóż... mimo że wiedziałam o istnieniu tego typu książek, a nawet sama jedną posiadam, to jeszcze żadnej z nich nie przeszłam. Uważam, że aby faktycznie cieszyć się historią, trzeba mieć czas, chęci i przynajmniej minimum skupienia się na akcji. 
Pozycja jest jak najbardziej pomocna od samego początku - przedstawione zostają zasady gry, mamy też kartę postaci, gdzie możemy nakierować naszą łowczynię na konkretne umiejętności i sposoby rozwiązywania problemów,  dodatkowy ekwipunek oraz wprowadzenie.

Istotny jest tutaj czas, którego nie mamy zbyt wiele. Musimy też robić notatki (albo mieć świetną pamięć) co już zostało wykorzystane, a jakie po drodze zdołaliśmy znaleźć przedmioty.

Warto docenić kreskę i klimat, które przypominają trochę Legendę Korry. Nie ma tutaj mowy o nudzie - jest to w końcu papierowy RPG.
Bez wątpienia trzeba tutaj zwracać uwagę na czas i liczyć punkty żywotności. Książka nadaje się zarówno dla młodszych jak i starszych odbiorców. Podejrzewam, że dałoby się grać nawet w parach - pod warunkiem, że para byłaby bardzo zgrana w swoich wyborach.

Jest to przyjemny sposób na spędzenie czasu. Pozycję można zabrać wszędzie i poczuć się jak gracz bez tachania ze sobą całego sprzętu. Nie jest ona jednorazowa, ponieważ można przejść ją wiele razy i za każdym razem inaczej.
Na samym końcu znajduje się lista osiągnięć dzięki której możemy podliczyć wszystkie zdobyte punkty i poznać dalsze losy naszej łowczyni.

Jesteście gotowi na przygodę? 

Pozdrawiam, Klaudia ❤


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka