Szukam zakładki...
Ever – czy powrót do gimnazjalnej miłości ma sens?

Ever – czy powrót do gimnazjalnej miłości ma sens?

3/07/2023

Ever

Alyson Noël, 2019 | Romantasy

Dolnośląskie 297 stron
Początki bywają przewrotne, a sentyment to uczucie, które potrafi całkowicie zaburzyć obiektywną ocenę, chociaż przyznam szczerze, w przypadku książki "Ever" wcale nie potrzebowałam sentymentu, by poczuć się komfortowo w świecie wykreowanym przez Alyson Noel. Wróciłam do tego tytułu po wielu latach, odkąd po raz pierwszy przeczytałam go w czasach gimnazjalnych, i chociaż mój gust literacki ewoluował, dorastał wraz ze mną, to lektura ta wciąż zrobiła na mnie bardzo przyjemne wrażenie. Nie ukrywam, że miałam pewne obawy, czy historia wytrzyma próbę czasu, ale na szczęście okazało się, że mam szczęście do takich opowieści, szczególnie jeśli są tak dynamiczne i charakteryzują się przystępnym językiem.
"Ale przecież większość z nas żyje, nie zauważając tego, co mamy przed nosem."

Ever Bloom – przekleństwo bycia medium

Fabuła skupia się wokół Ever Bloom, szesnastoletniej dziewczyny, której życie zmienia się diametralnie w ułamku sekundy. Strata rodziny w tragicznym wypadku, z którego cudem uchodzi z życiem, pozostawia głębokie blizny – nie tylko fizyczne. Ta trauma otwiera w niej specyficzny dar, który dla Ever jest raczej przekleństwem: staje się medium, widząc i słysząc zmarłych. Z popularnej i lubianej dziewczyny staje się zamknięta w sobie, przytłoczona ciężarem nowej rzeczywistości i zmęczona ciągłym szumem duchów. To bardzo autentyczni bohaterowie w swoich reakcjach na traumę. Polubiłam ten portret wycofania i walki z niewidzialnym wrogiem. Zasadniczo, cały ten początkowy chaos i wewnętrzna walka Ever są bardzo przekonujące.
"Zasady są po to, żeby je naginać albo nawet łamać. Tylko tak można się dobrze bawić."

Damen i chemia, która leczy rany

Właśnie w tym trudnym momencie poznajemy Ever, która próbuje jakoś funkcjonować, wspierana przez przyjaciół, którzy, choć nieświadomi jej problemów, stanowią jej kotwicę. Lubię takich barwnych i charakternych postaci drugoplanowych, którzy potrafią dodać lekkości dramatycznej opowieści. I wtedy pojawia się on, Damen. Postać, która wprowadza element chaosu i porządku jednocześnie, a co najważniejsze – sprawia, że Ever niemal natychmiast wraca do stanu sprzed wypadku. Staje się uśmiechnięta, szczęśliwa, odzyskuje energię. Uwielbiam takie dynamiczne relacje, które nagle wkraczają do życia bohatera i przewracają je do góry nogami. Ta chemia między nimi jest mocno wyczuwalna, co jest kluczowe w tym typie fantastyki młodzieżowej.

Ekspresowa lektura i nutka nostalgii

Mimo że "Ever" to powieść stosunkowo krótka, jest wyjątkowo wciągająca. Alyson Noel ma bardzo przyjemne pióro i prowadzi akcję w sposób dynamiczny, co sprawia, że strony dosłownie same się przewracają, zanim człowiek zorientuje się, że dotarł do końca. Całość jest przystępna językowo, nie jest wymagająca i nie zmusza do głębokiej analizy, co czyni ją idealnym przerywnikiem pomiędzy cięższymi, bardziej zobowiązującymi tytułami. Przyznam szczerze, czasem potrzeba takiego lekkiego oddechu. Nie ukrywam również, że chociaż sama okładka nie jest wybitna, szczególnie w porównaniu z tym, co oferuje obecny rynek wydawniczy, pełen estetycznych cudeniek, to biorąc pod uwagę jej wiek, ma w sobie pewne nawiązanie do treści, co jest na swój sposób urocze.
"Czułam się spełniona i tylko koniec świata mógł mi przeszkodzić w jego zdobywaniu. I choć to ostatnie brzmi jak banał, okazało się ironiczną prawdą."
Ta historia to jednak coś więcej niż tylko romans. To specyficzna mieszanka emocji: od paraliżującej straty po rodzące się, dające nadzieję uczucie. Dzięki temu lektura staje się porywająca, a my, jako czytelnicy, niemal fizycznie odczuwamy drogę Ever – od przytłoczenia aż po ulgę, którą odnajduje przy Damenie. Kluczowym motywem jest tu godzenie się z nową, trudną rzeczywistością. Doskonale oddają to słowa: 
„Nie jestem pewna, czy kiedykolwiek będzie łatwiej. Chyba człowiek w końcu przyzwyczaja się do tego uczucia pustki, straty, i jakoś żyje dalej”.
To zdanie stanowi idealne podsumowanie psychiki głównej bohaterki.
•••

Werdykt: Magiczny i lekki przerywnik

Reasumując, "Ever" to doskonale skrojona młodzieżowa powieść, która łączy elementy dramatu, fantastyki i romansu, oferując czytelnikowi dynamiczną akcję i przystępny język. Jest wciągająca, ma interesujących bohaterów i z pewnością umili choć chwilę, bądź parę chwil, jeśli zdecydujecie się również na kontynuację.


🥹 Sentymentalny powrót.

Sara Kałecka

Popkultura pod lupą. Łączę światy: od romantasy po literaturę faktu, od RPG po The Sims. Szczere opinie, które oszczędzą Twój czas i portfel.💰

Więcej o autorze
Podaj dalej:

Karta Stałego Czytelnika

Nie pozwól, by umknęła Ci dobra historia. Zapisz się na powiadomienia.

Komentarze:

Zostaw komentarz