"- Dziwna jesteś - stwierdziła sennym głosem. - Ale nie szkodzi. Dzięki temu ja będę wydawała się normalna."
Naiwna romantyczka vs. Artysta realista
Główna bohaterka, Lucy, ponoć "nie jest taka jak inne dziewczyny". Cóż, dla mnie szukanie idealnej miłości w facecie, którego zna się tylko z własnej wyobraźni, jest akurat bardzo typowe. Dziwiło mnie, że siedemnastolatka może być aż tak naiwną romantyczką. To mnie w niej drażniło i działało na jej niekorzyść. Muszę jej jednak oddać sprawiedliwość: miała też dobre cechy, takie jak upartość i determinacja.
Na drugim biegunie mamy Eda (znanego jako Shadow). To skrzywdzony przez życie chłopak, który niezbyt dobrze radzi sobie w społeczeństwie, za to świetnie odnajduje się w sztuce i graffiti. Jego postać podobała mi się zdecydowanie bardziej niż Lucy. Ed twardo stąpa po ziemi i wie, że nic nie jest idealne, a ludzie zazwyczaj różnią się od naszych wyobrażeń o nich.
Szybka akcja, zmarnowana okładka
Fabuła nie ogranicza się tylko do tej dwójki – mamy tu galerię ciekawych postaci drugoplanowych. Akcja jest bardzo szybka i zrozumiała, choć czasem miałam wrażenie pośpiechu. Jak na młodzieżówkę, historia nie jest aż tak banalna (poza wątkiem miłosnym, który był do przewidzenia). Autorka ma lekkie pióro, dzięki czemu książkę pochłania się błyskawicznie. Jest krótka, więc szkoda zdradzać więcej szczegółów.
Muszę jednak ponarzekać na jedno: okładka. Jestem zawiedziona, bo potencjał nie został wykorzystany. Temat graffiti daje ogromne pole do popisu dla grafika – można było tu poszaleć z kolorami i stylem street artu, a wyszło... niezbyt zachwycająco.
Werdykt: Relaks na jeden wieczór
Reasumując, „Graffiti Moon” to książka lekka i dość przyjemna. Czyta się ją ekspresowo i łatwo się przy niej zrelaksować, ale też błyskawicznie się kończy. Polecam ją jako parogodzinną rozrywkę i „przerywnik” przed czymś bardziej wymagającym.

Sara Kałecka
Popkultura pod lupą. Łączę światy: od romantasy po literaturę faktu, od RPG po The Sims. Szczere opinie, które oszczędzą Twój czas i portfel.💰
Więcej o autorze

![Konkurs z okazji 1,000 wejść! [ZAKOŃCZONY]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQDFu1whJZOm6-8uZuIcK9cn3dCztHC_pVqUOAW-rskbFUmIDnXMi-mHcsD8FOtvRPkmMUNfr3iPGEfsL61QcvHCJ6bIdfAbKyGhJvyWACQIgHlhyphenhyphenEbssDs3ZP_jfMz8CNauaLntIaFjc/s400/czerwona-krolowa-b-iext37873347.jpg)

Raczej nie dla mnie książka, niestety :) Powodzenia na egzaminach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Od książki strony
Nie kusi mnie ta książka jakoś szczególnie, ale może kiedyś dam jej szansę. ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam tyle pozytywnych opinii o tej książkę, że bardzo chcę ją przeczytać. Po za tym bardzo lubię sztukę w książkach, więc tym bardziej jestem zachęcona :)
OdpowiedzUsuńNie przemawia do mnie ta książka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/
Chyba tym razem sobie odpuszczę, jakoś mnie niespecjalnie zaciekawiła ta pozycja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
carlli-thoughts.blogspot.com
Ja jednak nie przeczytam, podziękuje ;)
OdpowiedzUsuńCo prawda, książka nie dla mnie, ale wiem komu mogę polecić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba sobie ją podaruję, na półce wciąż czekają stosy nieprzeczytanych książek, wiec jest co robić, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie zachęciło do niej, więc odpuszczę sobie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam ją w planach, ale raczej dalszych niż bliższych ;)
OdpowiedzUsuńTrochę mnie dziwi tak wysoka ocena, ale to rzecz gustu :)
OdpowiedzUsuńZapowiedzi sprawiły, że miałam ochotę przeczytać tę książkę, jednak chyba póki co sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuń