wtorek, 18 września 2018

"The Kissing Booth" Beth Reekles

Tytuł: The Kissing Booth  Autor: Beth Reekles  Tłumaczenie: Olga Siara  Wydawnictwo: Insignis Ilość stron: 400 Moja ocena: 5,5|10



     Zanim przeczytałam książkę obejrzałam film, ale bez obaw mam wytłumaczenie - nie wiedziałam, iż takowa istnieje, taak nie czytam napisów wprowadzających, a lektor o tym nie informuje, bynajmniej nie jak oglądałam. Jest to typowa młodzieżówka z niezbyt zaskakującą fabułą, a nawet nieco oklepanym tematem "zakazanej" miłości, ale i tak nie była najgorsza.
     Rochelle "Elle" Evans to zwykła uczennica - lubiana we wszelkich kręgach, najlepsza przyjaciółka, a wręcz bratnia dusza Lee. Urodzili się tego samego dnia (co do godziny nie jestem pewna). Jak każda inna dziewczyna w ich szkole podkochiwała się w Flynnie, starszym bracie Lee, tu się pojawia coś dziwnego, bo w filmie było to "surowo zakazane" zasadą numer 9, w książce nie było o tym nawet mowy. Nie powiem, troszkę zirytował mnie ten fakt, niemniej jednak przymrużmy na to oko. Elle była dosyć energiczną bohaterką, czasem zbyt dużo myślała (głównie o pierdołach i dosłownie świergotała niczym idiotka, ale o to mniejsza), a czasem wręcz nie myślała w ogóle. Lepsza chyba gorzka prawda jak słodkie kłamstwo, a sporo się go w jej życiu przewinęło.
     Lee i Elle zawsze pojawiają się w pakiecie, więc niewiele jest w sumie do powiedzenia o jego postaci. Jest bardzo wyrozumiały i przede wszystkim jest cudownym przyjacielem - co dziwniejsze ani on, ani Elle nie czuli do siebie żadnego pociągu, owszem kochali się, ale tylko i wyłącznie jak brat i siostra - to było najczystsze platoniczne uczucie jakie spotkałam, nie powiem bardzo ciekawiła mnie ich relacja, nie było jednak pokazane o niej zbyt wiele.
     Noah to nie tylko starszy brat Lee, czy też crush Elle, ale także szkolne ciacho, arogancki dupek, sportowiec oraz ulubieniec kadry nauczycielskiej choć często wdaje się w bójki. Któż by za nim nie szalał? Oczywiście każdy wie, że stereotypy potrafią być naprawdę mylące i przede wszystkim krzywdzące. Po bliższym poznaniu Noah sporo zyskuje, Elle potrafi wzbudzić w nim najlepsze cechy, które posiada.
     Ich miłość to zakazane uczucie, ale z całą pewnością dosyć silne. Bardzo podobał mi się sposób, w jaki zaczął się ich romans. Beth ma naprawdę unikane pióro, fajne w odbiorze i naprawdę lekkie, ale czy nadaje się ono do książek, które się drukuje na skalę światową? Na to niestety nie mogę podać jednoznacznej odpowiedzi. Autorka stworzyła całkiem ciekawą historię ze zwykłymi bohaterami o nawet autentycznych charakterach. Niemniej jednak to typowa i niezbyt dobrej jakości powieść z Wattpada :| Lubiłam tak naprawdę i Elle i Noah, choć przyznam, że Elle czasem doprowadzała mnie do szewskiej pasji. Dużo się generalnie działo, bo w końcu w około 400 stronach trzeba było zmieścić dosyć sporą dramę (głównie wiele niepotrzebnych przemyśleń i zbyt mało opisów) i no chyba szczęśliwe zakończenie, bo czego można się spodziewać po tego typu książkach. Przyznaję, że mimo oklepanego tematu, czy też nieco zbyt schematycznych "Położeń" postaci.
     Reasumując, jest to całkiem zwykła i typowa młodzieżówka, ale jednak ma w sobie coś ciekawego co mnie przyciąga, więc może i was przyciągnie. Bohaterowie może i nie byli zbyt wymyślni, ale za to nadrabiali całkiem znośnymi charakterami, które były niemalże autentyczne. Jak wspominałam gdzieś tam u gór, autorka ma niezłe i przyjemne pióro, a książkę praktycznie pochłania się natychmiastowo. Odnośnie okładki to jest ciekawa, oczywiście pokazuje postacie z filmu, bo książkowych nie mogłam sobie za nic wyobrazić. W sumie to polecam, nie jest wybitna, ale można się przy niej dosyć zrelaksować, oczywiście o ile nie przeszkadzają nam idiotyczne przemyślenia głównej bohaterki.

Pozdrawiam, Sara ❤

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka