wtorek, 26 lutego 2019

[WYWIAD] Adelina Tulińska




    W ramach wstępu, Adelina Tulińska to bardzo ciepła osóbka, miła i otwarta na ludzi. Poznałam ją bodajże dwa lata temu i przyznaję, polubiłam ją choć nie mamy kontaktu na co dzień. Napisała łącznie trzy książki i wydała, a resztę możecie znaleźć na jej Wattpadzie. Wszystkie jej media społecznościowe i LC znajdziecie pod wywiadem w odpowiednich logach. Miłego czytania :)

     Po pierwsze i chyba najbardziej istotne, bardzo dziękuję za chęć odpowiedzenia na parę moich pytań, chciałam zrobić to już dosyć dawno, więc chyba najwyższy czas.

Cała przyjemność po mojej stronie.

     1. Skąd inspiracja dla twojej nowej powieści „W objęciach wroga”? Coś szczególnego tchnęło w ciebie tą wenę?
Zaczęłam tę historię pisać na Wattpadzie, żeby zachęcić ludzi do przeczytania Dotyku Północy. To prequel, który odpowiada na pytanie, jak to wszystko się zaczęło.

     2. A jak to się ma do trzeciego tomu Dotyku Północy? Ukaże się czy raczej na razie nie mamy co liczyć?
Ukaże się, ale nie jestem w stanie podać konkretnej daty. Niestety, oprócz pisania pracuję normalnie na etacie, więc prace nad książkami idą troszkę wolniej, niż bym sobie tego życzyła.

     3. Co jest najtrudniejsze według Ciebie w pisaniu książek? 

Wena. Zazdroszczę pisarzom, którzy potrafią się zdyscyplinować i pisać na przykład godzinę dziennie. U mnie to tak nie działa, szybko się nudzę i niecierpliwię, jak mi nie idzie.

     4. Czy planujesz dosyć pokaźnie rozwinąć historię Lilu? Po zakończeniu wnioskuję drugi tom, ale czy będą następne?
Nie. Tylko te dwa.

     5. Jak udaje ci się przyjąć krytykę? Oczywiście pytam teoretycznie, bo sama nie zauważyłam krytycznych recenzji?
Chciałabym napisać, że spływa po mnie jak po kaczce, ale… Z krytyką jest u mnie ciężko. Czasami zachowuję się jak humorzaste dziecko, które jest bardzo zranione niepochlebnymi słowami. Ale po chwili tłumaczę sobie, że to przecież bez sensu. Człowiek uczy się całe życie i staram się wyciągnąć wnioski na przyszłość, jeżeli krytyka jest konstruktywna.

     6. Tworzysz w ciszy czy lubisz posłuchać muzyki? Jaka wprawia Cię w nastrój?
Nie wyobrażam sobie pisania bez muzycznego tła. Zazwyczaj leci u mnie kanał na YouTube Mr. suicide sheep. (Muzyka z gatunku dance/ electronic.)

     7. Każdy pisarz ma wzloty i upadki, jak sobie z nimi radzisz?
Mam silne grono przyjaciół motywatorów wokół siebie, na które zawsze mogę liczyć, kiedy coś nie idzie po mojej myśli.

     8. Masz pomysły na kolejne powieści? Może niekoniecznie związanymi z tymi, które już wydałaś?
Tak. Jak wszystko pójdzie po mojej myśli to niebawem podzielę się dobrymi wieściami.

     9. Piszesz pod pseudonimem? Jeśli tak/nie to dlaczego?
Nie. Nie wstydzę się tego, co piszę, więc nie widzę sensu używania pseudonimu. Wiem, że wiele autorek przyjmuje pseudonimy brzmiące jak nazwiska z zagranicy. Podobno takie książki lepiej się sprzedają. Takie sztuczki nie są dla mnie. Liczę, że jak ktoś kupi moją książkę to dlatego, że go zainteresowała fabuła.

     10. Kiedy Ci się najlepiej pisze? Potrzebujesz czegoś szczególnego aby wena Ci dopisywała?
W weekend jak jestem wypoczęta. Muzyczka, kawka. Jak nie mam weny, to odkładam pisanie na jakiś czas.

     11. Często udostępniasz swoje twory na Wattpad, planujesz je wydać czy to raczej coś dodatkowego?
W objęciach wroga powstawało na Wattpadzie. Planuję też wydać Futuris, które było publikowane też na tej platformie.

     12. Co sprawia Ci zawsze największą trudność podczas pisania a co najmniejszą?
Tak jak odpowiadałam w pytaniu 3.Wena to kapryśna przyjaciółka. Za to mogę powiedzieć, że jak już się rozkręcę to nie mogę przestać i idę jak burza.

     13. Jak powstała wizja okładki „W objęciach wroga”? Już od początku wiedziałaś jak konkretnie miała ona wyglądać?
Nie. Długo szukałyśmy z przyjaciółkami odpowiedniego zdjęcia, robiłam sondaż wśród znajomych i dopiero tak naprawdę na sam koniec znalazłam odpowiednie zdjęcie.

     14. Która postać „W objęciach wroga” jest najbliższa twemu sercu?
Lilu - nigdy się nie poddaje.

     15. Wzorujesz postacie na realnych osobach?
Kiedyś tak robiłam, bo było mi łatwiej. Teraz puszczam wodze wyobraźni.

     16. Czego się zawsze boisz przed wydaniem książki?
Że czegoś nie dopilnowałam w takim stopniu jak powinnam.

     17. Czy rodzina i otoczenie wspiera Cię w tym co robisz?
Tak. Moja przyjaciółka zachęciła mnie do odkurzenia opowiadań z wattpada i wydania na własną rękę.

     18. Jakie uczucia towarzyszyły Ci podczas premiery/pisania twojej pierwszej powieści?
Chyba bałam się, że ludzie będą oceniać mnie przez pryzmat głównej bohaterki.

     19. Niektórzy pisarze, którzy również czytają, niekiedy nieświadomie przejmują styl autora książki, czy uważasz, że jesteś na to podatna?
Chyba tak, ale ciężko mi wskazać konkretnego autora. Czytam książki z różnych gatunków, więc wszyscy ci autorzy pewnie odcisnęli na mnie swoje piętno.

     20. Dałaś z siebie wszystko pisząc „W objęciach wroga”? Czy może jednak są rzeczy, które na tą chwilę byś zmieniła?
Chyba bym jednak wydała dwa tomy w jednym.

     21. Co poleciłabyś początkującemu autorowi/pisarzowi? Czego powinien się wystrzegać, a czego trzymać?
Poleciłabym mu się nie poddawać i robić swoje. Trzymać się pozytywnych myśli, a wystrzegać się zwątpienia.

     22. Uznajmy, że zaczyna się apokalipsa, masz szansę uratować trzy książki, oczywiście rodzince nic nie będzie, ale które byś ze sobą zabrała?
Grisza - dla własnej przyjemności, jakąś książkę Bear’a Grylls’a, żeby wiedzieć jak przetrwać i jakąś książkę dotyczącą historii sztuki, żeby przekazać spuściznę przyszłym pokoleniom.

     23. Co czujesz odbierając egzemplarze swojego dzieła, widzisz je w księgarniach czy czytasz opinie o nim?
Gdy odbieram książki z drukarni towarzyszy temu czysta radość. Moje książki jeszcze nie dotarły do księgarń stacjonarnych, więc nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Jak czytam opinie to zawsze jestem podekscytowana. Jeżeli okazuje, się, że komuś bardzo się podobało, to niemalże skaczę ze szczęścia pod sufit.

     24. Twój ulubiony portal społecznościowy?
Pinterest - mogę na nim siedzieć godzinami.

     25. Czym jest dla Ciebie czytanie?
Odskocznią od rzeczywistości.

     26. Jaki jest twój ulubiony serial i/lub film?
Ostatnio How I met your mother.

     27. Którego gatunku literackiego nie cierpisz i nigdy nie mogłaś się do niego przekonać?
Chyba nie ma takiego.

     28. Jaką zasadą kierujesz się podczas pisania?

Staram się nie podawać Czytelnikowi wszystkiego na tacy. Niech kombinuje. :)

     29.Tworzysz sobie grafik i cele gdy zaczynasz pisać?

Tak, staram wyznaczać sobie deadliny, żeby się zmotywować.

     Dziękuję za każdą odpowiedź, mam nadzieję, iż dobrze się bawiłaś podczas odpowiadania.

Tak! Również bardzo dziękuję!

MEDIA:
INSTAGRAM: KLIK   FACEBOOK:  KLIK   WATTPAD: KLIK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka