wtorek, 12 listopada 2019

[WYWIAD] D.B. FORYŚ





     Na wstępie powiem tylko parę słów od siebie, ta autorka ma na koncie 5 książek, w tym 3 są we współpracy z innymi, głównie jest kojarzona przez Cykl o Tessie Brown, który zrobił spory szum, bo te książki są po prostu wybitnie dobre. Dorocie raz jeszcze dziękuję za udzielenie odpowiedzi, a was serdecznie zapraszam do lektury, na dole pozostawiam także parę linków do SM autorki.



1. Myślę, że już tyle razy był poruszany temat inspiracji, w twoim wypadku był to serial Supernatural, więc spytam, którego z braci Winchester wolisz?

Deana!


2. Czy Tessa jest twoim alter ego?

Nieee, skąd. Jakieś tam cechy moje posiada, imię odziedziczyła po mojej mamie, ale to wszystko. No dobra, jeszcze humor ma po mnie :)


3.Jakie plany autorskie na następny rok? Może trzeci tom Tessy?


To to na pewno. Poza tym mam jeszcze satyryczną bajkę, której od dawna nie mogę doprowadzić do końca, może w końcu się uda. A dalej zobaczymy. Plany i pomysły są, gorzej z czasem…


4. Co według Ciebie jest najtrudniejsze w pisaniu książek?
Każdy ma jakieś tam trudności. Dla mnie to męska perspektywa. I ckliwe romansidła. Jak mam napisać scenę zawierającą całą masę słodkości, siedzę nad nią tygodniami! Scenę walki dla porównania napiszę w godzinę.


5. Kiedy najlepiej Ci się pisze? Potrzebujesz specjalnego klimatu? 

Tak. Nie umiem na kolanie i byle gdzie. Muszę mieć kawę, papierosa i swoją sypialnię.


6. Jak radzisz sobie z krytyką?
Mam nadzieję, że całkiem dobrze. Skrytykuj, przekonamy się :)


7. Co najbardziej stresowało Cię w wydawaniu książki?
Nic mnie nie stresuje. To jedynie sama przyjemność!


8.Co poleciłabyś debiutantowi?
Sama nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, więc chyba nie powinnam radzić innym. Nie dajcie się i walczcie o swoje – może tak?

9. Twój ulubiony portal społecznościowy?
Nie mam takowego. Wszystkie działają na podobnej zasadzie. Kradną czas!

10. Masz ulubiony serial/film? Nie liczymy tu Supernatural, bo to oczywiste :D
Wiele bym tego znalazła… GoT (poza ostatnim sezonem), Teen Wolf uwielbiałam, Przyjaciół, ostatnio pochłonął mnie Carnival Row no i czekam na Wieśka!


11. Które cechy głównej bohaterki tego cyklu chciałaś uwydatnić najbardziej?
Nie wiem, czy do końca można nazwać to cechą, ale chciałam pokazać dwojaką naturę Tess. Uwydatnić to, że jest człowiekiem, a jednocześnie nie zapomnieć, że w jej ciele mieszka demon. Myślę, że w trakcie lektury warto zwrócić na to uwagę i patrzeć na czyny bohaterki przez ten pryzmat. Wiele to ułatwi.


12. Tworzysz w ciszy czy lubisz posłuchać muzyki? Jaka wprawia cię w nastrój?
Absolutna cisza. Czasem jest taki dzień, że coś mi się przestawi i napiszę przy muzyce, kiedyś pisałam wyłącznie przy niej, ostatnio mi się odwidziało. Zabraniam mówić, że to przez starość! J


13. Każdy pisarz ma wzloty i upadki, jak sobie z nimi radzisz?
Idę spać. Wstaję i jest okej.


14. Dlaczego zdecydowałaś się na reedycję? Nowe okładki są cudne, ale pierwsza również zrobiła świetne wrażenie :D
Absolutnie nie umniejszając poprzedniemu wydawcy, ponieważ dał mi szansę, a to znaczy dla mnie ogromnie wiele, zdecydowałam się na reedycję ze względu na dotarcie do szerszego grona odbiorców. Poprzednie wydawnictwo zajmuje się e-bookami, nie ma zbyt wiele praktyki w promocji książek papierowych, a to dla mnie ważne. Cenię oba wydawnictwa i jestem im wdzięczna za wszystko, co od nich otrzymałam. Życzę każdemu autorowi, by trafił na takich profesjonalistów!


15. Czy rodzina i otoczenie wspierają cię w pisarstwie?
Brat mnie wspiera. To mój fan numer jeden!


16. Uznajmy, że zaczyna się apokalipsa, masz szansę uratować trzy książki, oczywiście rodzince nic nie będzie, ale które byś ze sobą zabrała?
„Alchemika” Coelho – moją największą perełkę, „Architekturę Uczuć” – mojej kochanej Meg Adams oraz… „Toxyczne Dziewczyny” albo „Łowców Płomienia” z nowości. Zależy, która pierwsza wpadnie mi w ręce.


17. Czym jest dla Ciebie czytanie?
Odkrywaniem, ekscytacją, zabawą.


18. Z tego, co wiem, prowadzisz nawet swojego bloga, to przez niego zapragnęłaś napisać i wydać książki?
Nie, blog powstał dwa miesiące temu, a piszę od lat, także było raczej na odwrót.


19. Do którego gatunku literackiego nigdy nie mogłaś się przekonać?
100% romansu, historyczne, wojenne, pamiętniki. Ogólnie nie lubię ciężkiej literatury. Kocham fantasy, bo nawet jeśli w kółko powielane są te same tematy, ZAWSZE znajdzie się coś świeżego. Zawsze.


20. Tworzysz sobie jakiś plan działania zanim zaczniesz pisać?
Nie tyle plan, co spisuję różne pomysły, hasła, czasem jakiś urywek dialogu, niekiedy całą scenę. Nie tworzę nigdy punktu po punkcie. To zabija kreatywność.


21. Co czujesz, gdy odbierasz świeżutkie egzemplarze swojego dzieła?
Radość, dumę, zachwyt. No i od razu chcę się tym podzielić ze światem!


22. Czy jest coś, czego nikt nie wie jeszcze o Cyklu Tessa Brown?
Kończę pisać ostatnią, trzecią część. Tego na pewno nie wiedzieliście ;)


23. Piszesz pod pseudonimem? Jeśli tak/nie dlaczego?
D. B. Foryś to po prostu Dorota Bożena Foryś. Tak jest krócej.


24. Chciałabyś żyć w uniwersum, które stworzyłaś? Jeśli tak, to kim lub czym chciałabyś być?
Chciałabym być sobą. Lubię swoje życie i nie zamieniłabym go na inne. Nie wiem, czy chciałabym na stałe się przenieść do książkowego świata, ale z pewnością wybrałabym się do niego na wycieczkę. Chociażby po to, aby napić się drinka z Tess ;)


25 Czego najbardziej nie lubisz w pisaniu?
Że najlepsze sceny same się piszą, gdy akurat jest niedziela o północy, gdy trzeba iść spać, albo kiedy akurat muszę wyjść z domu. Wredna ta wena.


26. Najmilsza rzecz związana z kontaktem z blogerami/fanami/innymi autorami?
Wszystko jest miłe. Począwszy od obracania się wśród ludzi, którzy podzielają moją pasję, do uczenia się od nich, słuchania komplementów na temat swoich prac, czy radość, gdy ktoś poleca moją powieść innym.


27. Najgorsza sytuacja związana z kontaktem z blogerami/fanami/innymi autorami?
Nikogo z nazwiska wymieniać nie będę, ale to oczywiście wtedy, gdy ktoś wyłudza książkę do recenzji, a nigdy jej nie publikuje. Współpraca bloger-autor opiera się na barteringu i zaufaniu. Gdy jedna osoba zawodzi, tracą na tym wszyscy, bo przykre doświadczenia sprawiają, że stajemy się negatywnie nastawieni. A szkoda. Mogłoby być fajnie.

MEDIA SPOŁECZNOŚCIOWE:
FACEBOOK: klik  GRUPA FB: klik  STRONA: klik  FACEBOOK AUTORSKI: klik




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka