"To nigdy nie była tylko magia, Skye. A jeśli już, to zupełnie innego rodzaju niż myślisz. – Uśmiechnął się smutno. – Magia uczuć. Przecież wiesz."
Ewolucja pyskatej rozwódki
Główna bohaterka, Skye Evans, to postać, którą da się lubić. Trzydziestoletnia rozwódka, która wpadła w świat wilkołaków, ma w sobie iskrę. To niewysoka blondynka o kobiecych kształtach i, co ważniejsze, niewyparzonym języku, który wciąż pakuje ją w kłopoty. W tym tomie widać jej ewolucję. Stała się bardziej zdecydowana i konkretna. Jej dylematy (chęć posiadania ciastka i zjedzenia ciastka) zostały nieco utemperowane, dzięki czemu była mniej drażniąca, a bardziej autentyczna niż w jedynce.
Jeden to za mało, czyli męski czworokąt
Męskie grono to istny rollercoaster charakterów. Autorka zaserwowała nam tu nie trójkąt, a specyficzny czworokąt:
Daniel – budzi we mnie mieszane uczucia. Jest opiekuńczy i uroczy, ale jego władczość i zaborczość momentami mnie irytowały. To typ samca alfa, który czasem przesadza.
Tristan – ten to dopiero potrafił zajść za skórę! Jego podchody do zajętej kobiety były niedojrzałe, a zachowanie przypominało kapryśnego dzieciaka.
Dante – zdecydowanie mój faworyt. Ten charyzmatyczny rudzielec kupił mnie w całości. W tym tomie był tajemniczy, a poznawanie jego rozbudowanej przeszłości było najciekawszym wątkiem. Mimo że bywał ignorancki, w finale pokazał klasę.
Dynamika i naturalność
„Cyjan” czyta się błyskawicznie. To dynamiczna historia, która nie pozwala na nudę. Relacje między postaciami, mimo tego skomplikowanego układu, wypadają naturalnie, a dialogi nie są sztuczne. Camille Gale ma lekkie, wciągające pióro, idealne do tego gatunku. Książka nie jest przesadnie skomplikowana, ale zapewnia świetną rozrywkę.
Wizualnie okładka jest mroczna i interesująca, choć muszę przyznać, że grafika z „Indygo” bardziej trafiała w mój gust. Mały minus za to, że cykl został wydany przez dwa różne wydawnictwa, co trochę psuje estetykę na półce.
Werdykt: Udana kontynuacja
Reasumując, „Cyjan” to emocjonująca i dynamiczna książka ze znakomicie wykreowanymi, charakterystycznymi bohaterami. Jeśli lubicie klimaty wilkołaków i skomplikowane relacje damsko-męskie – polecam cały cykl w ciemno. Oba tomy trzymają solidny poziom.

Sara Kałecka
Popkultura pod lupą. Łączę światy: od romantasy po literaturę faktu, od RPG po The Sims. Szczere opinie, które oszczędzą Twój czas i portfel.💰
Więcej o autorze

![Konkurs z okazji 1,000 wejść! [ZAKOŃCZONY]](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQDFu1whJZOm6-8uZuIcK9cn3dCztHC_pVqUOAW-rskbFUmIDnXMi-mHcsD8FOtvRPkmMUNfr3iPGEfsL61QcvHCJ6bIdfAbKyGhJvyWACQIgHlhyphenhyphenEbssDs3ZP_jfMz8CNauaLntIaFjc/s400/czerwona-krolowa-b-iext37873347.jpg)

Komentarze: