Szukam zakładki...
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek - Sroki, trupy i angielska szkoła.

Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek - Sroki, trupy i angielska szkoła.

12/21/2021
Lubię sprawdzać, jak internetowi twórcy radzą sobie w literaturze, dlatego duet Zoe Sugg (którą kojarzę z YouTube'a) i Amy McCulloch (która była dla mnie zagadką) od razu wpadł na mój radar. Byłam bardzo ciekawa, czy dwie autorki zgrają się stylistycznie. I choć może fajerwerków nie było, to muszę przyznać – stworzyły historię, która wciąga i intryguje od pierwszych stron.

Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek

Zoe Sugg, Amy McCulloch, 2021 | Dark Academia

Insignis 414 stron
Lubię sprawdzać, jak internetowi twórcy radzą sobie w literaturze, dlatego duet Zoe Sugg (którą kojarzę z YouTube'a) i Amy McCulloch (która była dla mnie zagadką) od razu wpadł na mój radar. Byłam bardzo ciekawa, czy dwie autorki zgrają się stylistycznie. I choć może fajerwerków nie było, to muszę przyznać – stworzyły historię, która wciąga i intryguje od pierwszych stron.
"Nic, co wartościowe, nie przychodzi w życiu łatwo."

Amerykanka w jaskini lwa

Sercem powieści jest Audrey Wagner – Amerykanka, która ląduje w prestiżowej, brytyjskiej szkole Illumen Hall. To nie jest typowa, zagubiona nowa uczennica. Audrey ma charakter, zadaje niewygodne pytania i nie boi się drążyć tematu, mimo że wciąż liże rany po wydarzeniach z rodzinnego miasta. Jej proces adaptacji w nowym, hermetycznym środowisku wypadł bardzo autentycznie. Polubiłam ją za tę energię i fakt, że zamiast chować głowę w piasek, woli działać.

Perfekcja podszyta tajemnicą

Jej współlokatorka, Ivy Moore-Zhang, to z kolei zupełnie inna bajka. Na pierwszy rzut oka: chłodna prymuska, zorganizowana co do minuty i irytująco ambitna. Można odnieść wrażenie, że to postać antypatyczna, ale im dalej w las, tym więcej warstw odkrywamy. Pod tą maską perfekcji kryje się dziewczyna z problemami, która dla bliskich zrobiłaby wszystko. Chemia między tymi dwiema – tak skrajnie różnymi – bohaterkami to zdecydowanie najmocniejszy punkt książki. Ich relacja napędza całą akcję.
"Czy istnieje gorsze doświadczenie od rozpoczynania nauki w kompletnie nowej szkole? Okazuje się, że tak. Rozpoczynanie jej w nowej szkole w zacinającym deszczu i przy podmuchach wiatru przypominających siłą huraganu."

Mrok na szkolnych korytarzach

Na pozór mamy tu klasyczny schemat: elitarne liceum i jego sekrety. Jednak autorki wycisnęły z tego motywu coś więcej, wprowadzając gęsty, nieco mroczny klimat, który świetnie kontrastuje z typowymi problemami nastolatków. Fabuła jest prowadzona sprawnie, a styl pisania obu pań jest tak spójny i lekki, że książkę pochłania się błyskawicznie. To idealna pozycja na reset głowy – nie męczy, a trzyma w napięciu. Plus za oprawę graficzną – kolorystyka okładki od razu przyciąga wzrok.

Werdykt: Udany duet

Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek” to solidna młodzieżówka z kryminalnym zacięciem. Mimo że motywy mogą wydawać się znane, wykonanie jest na tyle świeże i dynamiczne, że bawiłam się świetnie. Zakończenie zostawia furtkę na ciąg dalszy i nie ukrywam – chętnie sprawdzę, co dalej z Audrey i Ivy.

🧐 Szkolny thriller.

Sara Kałecka

Popkultura pod lupą. Łączę światy: od romantasy po literaturę faktu, od RPG po The Sims. Szczere opinie, które oszczędzą Twój czas i portfel.💰

Więcej o autorze
Podaj dalej:

Karta Stałego Czytelnika

Nie pozwól, by umknęła Ci dobra historia. Zapisz się na powiadomienia.

Komentarze:

Zostaw komentarz