wtorek, 17 stycznia 2023

"Rok 1984" George Orwell

 


Tytuł: Rok 1984  Autor: George Orwell Tłumaczenie: Tomasz Mirkowicz Wydawnictwo Literackie Muza Liczba stron: 287 

Może to, czego człowiek pragnie najbardziej, to nie tyle być kochanym, ile rozumianym.

Książki Orwella można spokojnie uznać za ponadczasowe. Odnoszę wrażenie, że o jego dziełach ostatnimi czasy zaczęło robić się dość głośno. Być może jednak popularność poszczególnych tytułów nie uległa zmianie, a zwyczajnie algorytm różnych stron podsuwa mi posty związane z twórczością Orwella. 

Kilka lat temu miałam przyjemność  okazję przeczytać Folwark zwierzęcy. Ciężko tu mówić o przyjemności z czytania, gdy przedstawiony świat jest pełen cierpienia i boleści na które czytelnik nie ma wpływu.
W końcu jednak nadszedł czas na jeszcze jedną pozycję, która wywołała chyba najwięcej kontrowersji, a mianowicie Rok 1984. 

W świecie Winstona wszystko jest uporządkowane i wyregulowane zasadami. Wie, co ma robić, a czego nie. Nawet jeśli on sam nie dostrzeże uchybień w swoim zachowaniu, na pewno wychwyci to Policja Myśli. Wszystko wszak musi być bez skazy. Idealni obywatele. 
W tym wszystkim mężczyzna czuje się osamotniony. Uważa, że jest jednym z niewielu osób, które szczerze nienawidzą systemu i mają nadzieję, że zostanie on kiedyś zniesiony. 

Mimo że świat bardzo przypomina ten za czasów komunizmu, to jednak dzieło jest przytykiem w stronę wszelkich systemów totalitarnych.  
Mamy tutaj obywateli zaszczutych przez system, albo tak zaprogramowanych, że nie kwestionują tego, co się wokół nich dzieje. 
Orwell ukazuje jak łatwo jest człowiekiem manipulować, jak dużą władzę mają zwykli ludzie w grupie i jak z tego nie korzystają, tylko po to, żeby żyć.
Postać Winstona jest doskonałym przykładem obywatela, który mimo nienawiści do systemu, idealnie się w nie wpasowuje. Robi to, co mu każą i jedynie niewielkie przejawy nieposłuszeństwa traktuje jak swoje drobne zwycięstwo. 

To, co może budzić niepokój podczas czytania, to świadomość tego, że podobne wydarzenia mogą mieć miejsce, gdy lud na to pozwoli. Kontrole, inwigilacje, brak prywatności, miłości i zaufania do najbliższych.

Czy czyta się z przyjemnością? Nie. Naprawdę ciężko brnąć przez historię tak pełną upodlenia ludzi. 
Jest jednak warta uwagi. 

Pozdrawiam, Klaudia 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka