wtorek, 16 września 2025

"Medycyna energetyczna. Akupunktura, medycyna chińska i inne naturalne metody uzdrawiania" Jill Blakeway


 Tytuł: Medycyna energetyczna. Akupunktura, medycyna chińska i inne naturalne metody uzdrawiania  Autor: Jill Blakeway  Tłumaczenie: Wydawnictwo: Kobiece  Ilość stron: 244

Wchodząc w tematykę, która nie do końca zgadza się z naszym racjonalnym i uporządkowanym sposobem postrzegania medycyny i nauki w ogóle, trudno nie odnieść wrażenia, że wchodzi się do króliczej nory z której można wyjść odmienionym, albo nie wyjść wcale. Książka o medycynie energetycznej to właśnie coś w tym stylu.

Nie da się dokładnie określić dla kogo ona jest - dla sceptyków? Na pewno znajdą oni argumenty przeczące wszelkim przedstawionym przez autorkę informacjom lub logiczne wyjaśnienie na przynajmniej większość. 
Może dla zwolenników? Choć bez wątpienia ci znajdą w sobie wystarczająco dużo wiary, aby we wszystko uwierzyć.
Najpewniej powiedziałabym, że dla osób otwartych, dopuszczających do siebie możliwość uwierzenia w coś, co wykracza poza nasze dotychczasowe postrzeganie. 

Autorka wprowadza nas po trosze w swoje życie i jej drogę zawodową, dzięki której ma przestrzeń na to, aby pracować z pacjentami w sposób niekonwencjonalny oraz dzielić się z czytelnikami swoimi doświadczeniami i historiami w które trudno byłoby uwierzyć. 
Zapoznaje nas ona również z innymi osobami pracującymi z energią, których zdolności przekraczają ludzkie pojmowanie, ponieważ bez ingerencji w ciało, potrafią czynić coś, co określili byśmy jako cud. Dla Jill Blakeway i innych energoterapeutów jest to jednak praca - praca z energią drugiego człowieka i swoją własną. 

Poza medycyną energetyczną dostajemy informacje dotyczące fizyki i energii, która działa we wszechświecie. Jest to bez wątpienia ciekawy temat, który wyjaśnia oddziaływanie istot żywych na otaczającą je rzeczywistość.
I trzeba też oddać Jill, że przedstawia temat w bardzo przystępny sposób. Może się zdarzyć, że pojawi się coś trudniejszego do zrozumienia, ale widać, że autorka pisała to z myślą o ludziach, którzy z podobną tematyką mają niewiele wspólnego. Jest prosto, idealnie dla laików. 
Podoba mi się też to, że autorka nie brzmi jak jakiś guru, a wręcz przeciwnie - sama mówi o swoich wątpliwościach, o tym, że często rozwiązania przychodzą intuicyjnie i energoterapeuci też nierzadko są zaskoczeni rezultatami swojej pracy.

Dużym plusem jest również ćwiczenie znajdujące się na końcu każdego rozdziału. Głównie opierają się na pracy z ciałem, oddechem i myślami.
Przy każdym rozdziale znajduje się sporo odnośników do materiałów z których autorka czerpała wiedzę, natomiast znaczna większość z nich nie została przetłumaczona na język polski.

Po lekturze uważam, że temat jest ciekawy i warty zgłębienia. Mój sceptycyzm nie zmniejszył się po tej lekturze, natomiast wierzę, że na świecie dzieją się różne rzeczy i są też różne metody uzdrawiania. Najważniejsze jest, że działają i są w stanie komuś pomóc. 

Pozycja jak już wspominałam - jest napisana w przystępny sposób. Jednocześnie nie należy do książek, które połyka się przy popołudniowej kawie. Trzeba jej poświęcić uwagę, żeby coś z tego wynieść.

Pozdrawiam, Klaudia


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka