niedziela, 15 kwietnia 2018

[PATRONAT] "Mój pierwszy bal" Praca zbiorowa

Tytuł: Mój pierwszy bal  Autor: Praca zbiorowa Tłumaczenie: Małgorzata Żbikowska Wydawnictwo: Jaguar  Ilość stron:272  Moja ocena: 9,5|10
     Odkryłam w sobie ostatnio zamiłowanie do prac zbiorowych, a Mój pierwszy bal to nic innego jak zbiór opowieści różnych autorów o balach na koniec szkoły.
     W Ameryce jest ogromnie ważny bal ostatnich klas, to wieloletnia tradycja (którą my możemy podziwiać w rozmaitych filmach) o której aż grzech nie wspominać. Każda dziewczyna wybiera się po idealną sukienkę, buty i dodatki, a chłopcy kupują lub wypożyczają piękne garnitury, załatwiają limuzyny i pasujące kwiatki na rękę partnerki. Oczywiście są też wyjątki, które z całą pewnością uwzględniono w opowiadaniach autorów, wszystkich opowiadań było 20, ale co jest chyba oczywiste, nie każdy przypadnie nam do gustu. Aczkolwiek zanim wymienię te złe cechy chciałabym zacząć od tych dobrych.

     Zdecydowana większość opowiadań mi się podobała, chyba najbardziej Adrienne Marii Verttos przypadło mi do gustu, choć przyznaję, że każde miało swój urok. Każdy z tych autorów ma swoje własne unikatowe pióro, ale ich wszystkich łączy fakt, że czytało się lekko i przyjemnie. Jest to książka na maksymalnie półtorej godziny, bo kartki przewraca się naprawdę szybko i sprawnie. Co do okładki została pozostawiona w oryginalnej oprawie, która z całą pewnością ma swój urok, motyw sukienki, na której opisane zostały nazwiska autorów również jest bardzo oryginalne. Kolorystyka także się wyróżnia na tle innych, fiolet-czerń i trochę bieli wygląda naprawdę ładnie a już na pewno przyciąga wzrok. Jest to dosyć osobliwa książka, choć myślę, że ciekawa. Z całą pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Polecam ją każdemu kto szuka czegoś innego, opowiadań, które choć na chwilkę oderwą nas od rzeczywistości, choć wcale nie są nie z tego świata ;)
Recenzja co prawda króciuteńka, ale niewiele mogę powiedzieć nie zdradzając istotnych faktów.

Pozdrawiam, Sara ❤


3 komentarze:

  1. Raczej nie jest to pozycja dla mnie :)
    Pozdrawiam,
    Od książki strony

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za opowiadaniami, więc tę pozycję sobie odpuściłam. Nie lubię gdy wciągnę się w jakąś historię a ona się zaraz kończy :( Ponadto bale, to temat który nie szczególnie mnie interesuje :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka