wtorek, 4 maja 2021

"Chłopak, który oszalał na moim punkcie" Kirsty Moseley

 


Tytuł: Chłopak, który oszalał na moim punkcie  Autor: Kirsty Moseley  Tłumaczenie: Danuta Fryzowska Wydawnictwo: HarperCollins Liczba stron: 343 Ocena:8/10 

-Wygląda na to, że teraz ja muszę cię czymś zająć, żebyś nie zaczęła panikować - rzucam żartobliwie i puszczam do niej oczko. - Hej, to tylko godzina i piętnaście minut. Zanim się obejrzysz, będzie po wszystkim. [...] Może masz ochotę na bzykanko w toalecie? To na pewno pomoże ci się odstresować.
Wciąż blada, odpowiada z takim samym uniesieniem brwi.
-Tylko co ja zrobię przez pozostałą godzinę i dwanaście minut? 
Parskam śmiechem, którego nijak nie jestem w stanie powstrzymać.

Z piórem Kirsty Moseley miałam do czynienia już przed kilkoma laty, gdy natrafiłam na inną pozycję Chłopak, który.... Nie do końca pamiętam o czym była, ale pamiętam, że nie przypadła mi do gustu. Gdy po kilku latach w moje ręce trafił TEN tytuł, nie wiedziałam czego się spodziewać. 
W dniu przesyłki zabrałam się najpierw za opis fabuły i tak spodobał mi się zamysł, że już piętnaście minut później od jej dostarczenia, leżałam na łóżku zaczynając pierwszy rozdział.

Theo jest bez wzajemności zakochany w niesamowitej Amy. Ta jednak niedługo wychodzi za mąż. Wszystko może nie byłoby tak tragiczne, gdyby nie fakt, że owym wybrankiem jest jego brat bliźniak. Mężczyzna musi nie tylko przełknąć gorycz zawodu z uśmiechem na ustach, ale też znaleźć kobietę z którą będzie mógł się dobrze bawić na ich weselu i przy okazji udowodnić rodzinie, że nie jest skończonym przegrywem. 

Z drugiej strony mamy Lucie, która ma idealnego partnera i piękne mieszkanie. Do tego dobrą pracę w ich rodzinnej firmie i niewiele zmartwień na horyzoncie. Jej życie przewraca się do góry nogami, gdy przyłapuje swojego faceta na zdradzie z młodziutką trenerką. Po tym wydarzeniu wprowadza się do przyjaciółki. W jednej chwili traci miłość, uwite gniazdko, pracę i całą przyszłość, którą przed sobą widziała. 
Gdy postanawia odkopać swoje stare pasje i dostaje staż w wydawnictwie, zamierza ciężko pracować, aby zostać redaktorką. Nie spodziewa się, że pozna tam kogoś, kto przywróci jej wiarę w miłość.

Podział rozdziałów na poszczególnych bohaterów tj. Theo i Lucie jest bardzo dobrym pomysłem, bo każdego z nich można lepiej poznać pod względem ich przemyśleń.  Z początku myślałam, że to brat bliźniak Theo zdradził swoją narzeczoną i dopiero w kolejnym rozdziale okazało się, że dwie nieszczęśliwe miłości o których mowa jest w tyle, nie mają ze sobą nic wspólnego. Chociaż wersja ze złym bliźniakiem byłaby jak najbardziej ciekawa.

Historia jest dość przewidywalna, jednak zabawna i na swój sposób urocza. Lucie jak i Theo mają specyficzne poczucie humoru, które mi jak najbardziej przypadło do gustu. Mimo że przebieg relacji jest bardzo dynamiczny, to nie razi to w oczy, a nawet całkiem ładnie komponuje się z przebiegiem wszystkich wydarzeń.
Bohaterowie poboczni zawsze mają jakąś cechę dominującą, która definiuje ich do samego końca. Czasem jest to drażniące, ale tutaj absolutnie ujmujące.
Całość była przezabawna i mimo objętości, i licznych naukowych obowiązków, to pochłonęłam ją w dwa dni. Chwilę po odłożeniu już brałam ją z powrotem do ręki obiecując sobie, że przeczytam jeszcze tylko jeden rozdział. 

Pośród podobnych w gatunku komedii romantycznych powieści na pewno warta jest uwagi. Nie jest może oryginalna pod względem fabuły i raczej możemy spodziewać się jak to wszystko się potoczy, a jednak dzięki bohaterom i dialogom, historia zawiera duże dawki humoru i jest przez to bardziej wciągająca. 

Polecam jak najbardziej, Klaudia 😊

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon. Wszelkie prawa zastrzeżone. ©Sara Kałecka