Tytuł: Spowiedź Carycy Katarzyny II Autor: Christopher Macht Wydawnictwo: Bellona Liczba stron: 302 Ocena:5/10
Ten człowiek w zasadzie nigdy nie był dojrzały... Ani psychicznie, ani fizycznie.
Po Spowiedzi Hitlera i Spowiedzi Stalina przyszła pora na zabranie się za kolejną personę, której opisaniem życia zajął się Christopher Macht. Nie interesowałam się władzą w Rosji, toteż niewiele wiedziałam wcześniej o samej Carycy Katarzynie II, której poświęcona została książka.
Autor swoje pozycje tworzy w postaci wywiadów z omawianymi postaciami, co nadaje uczucia realności i prawdziwości. Można uwierzyć, że żona cara była też zwykłą kobietą, z przyziemnymi potrzebami, a nie kimś tak dla przeciętnych ludzi oddalonym murami.
Tak jak w przypadku Spowiedzi Hitlera, pytania zadawał lekarz żydowskiego pochodzenia, tak tutaj spowiednikiem jest Stanisław August Poniatowski, który jak wierzyć źródłom, był kochankiem carycy.
Jeśli chodzi o życie kobiety, to nie jest ono godne zazdroszczenia. Mam wręcz nieodparte wrażenie, że pozycje w których jest władza i potęga okupione są nieszczęściem, najczęściej tych władczyń o których później mówi się, że były wielkie, wspaniałe, potężne itd. Być może siła przychodzi wraz z przezwyciężeniem cierpień, których carycy również nie brakowało. Z drugiej strony przedstawiona została tutaj trochę jako pokrzywdzona z naciskiem na aspekty miłosne, a przecież to nie tylko ta jedna rzecz wpłynęła na jej życie.
Wyszła za mężczyznę, który był niedojrzały, nie mogła nawet powiedzieć, że go kochała. Poza tym żądna uwagi matka i lękająca się przed utratą piękna teściowa. Brzmi jak idealny przepis na katastrofę.
Nie brakuje oczywiście radosnych chwil.
Niektóre poruszane kwestie są intrygujące i szokujące, jednak nie sądzę, że dla osoby w XXI wieku było tutaj coś uważane za gorszące, bądź przesadzone. Pruderyjność z dawnych lat obejmuje obecnie raczej niewielu ludzi, dlatego też zachowania carycy Katarzyny prędzej obudzą głosy dopingu ze względu na walkę o własne pragnienia, niż zgorszenie.
Na kolejnych stronach pojawiają się portrety czy też zdjęcia, które ułatwiają wyobrażenie sobie pewnych historycznych aspektów.
Osobiście ciężko było mi brnąć przez życie Katarzyny. Wywiad ze Stalinem i Hitlerem pochłonęłam z ogromną ciekawością, tutaj bardziej ze znudzeniem. Nie wiem czy wynika to z braku zainteresowania jej osobą, czy może po prostu formą jaki przybrała historia. W końcu o Sisi też wcześniej nie wiedziałam, a jednak urzekła mnie jak najbardziej.
Dla pasjonatów historii pewnie będzie to interesujący smaczek. Wydaje mi się, że lekko podkoloryzowany, ale jednocześnie z dużą ilością informacji, które mogą trochę odczarować obraz carycy, albo wręcz przeciwnie sprawić, że wyda się ona zwyklejsza, niż się do tej pory uważało.
Pozdrawiam, Klaudia 👑
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentując zostawiasz po sobie niezmywalny ślad i przy okazji motywujesz do działania. Zostaw w komentarzu adres swojego bloga, na pewno odpowiem :)