Tytuł: Chłopiec w pasiastej piżamie Autor: John Boyne Wydawnictwo: Replika Liczba stron: 200 Ocena: 5|10
"Nikt nie staje się astronomem od samego patrzenia w niebo"
"Nikt nie staje się astronomem od samego patrzenia w niebo"
"Mieszkańcy Korei Północnej, z którymi się zetknąłem, nie są złowrogimi robotami. To ludzie uwięzieni w systemie wymagającym bezwzględnej lojalności, ale w zamian oferującym bezpieczeństwo, a części z nich, choć obwarowaną wieloma obostrzeniami, szansę na dość przyjemne życie i rozwój. Koreańczycy, których spotkaliśmy, i ci, których mieliśmy okazję obserwować, nie byli załamali i ulegli - raczej dumni ze swojego kraju i zadowoleni z zainteresowania, jakie im okazujemy."
"Właśnie po to są przyjaciele - żeby rozumieli cię lepiej, niż ty sam siebie rozumiesz."
"Załatwiłam najpierw potrzebne sprawy, zorganizowałam narzędzia dużo wcześniej. A potem jednak... Zepsułam, wiem. Jak zwykle wszystko psuję. Nawet nie potrafię się porządnie zabić."
"Kto urodził się z gównem na butach, zawsze będzie miał gówno na butach, nawet jeśli odpierdoliłby się w najlepszy garnitur, powiedział kiedyś Łukasz, gdy próbowała z nim o tym rozmawiać. Mimo że jej przyjaciel miał przykry zwyczaj ostrej i niekiedy nad wyraz złośliwej krytyki facetów, o których był zazdrosny, to w tym konkretnym przypadku miał rację."
"Przysięgam uroczyście, że knuje coś niedobrego."
"Taka mała rada na przyszłość: jeśli kiedykolwiek zadzwoni do was były facet, by poinformować o dziwacznej kradzieży starego krzyża - za cholerę nie idźcie tą drogą!"
"Miłość jest cierpieniem. Miłość oznacza, że ktoś może otworzyć ci pierś i wyrwać z niej serce, jakby było czymś pozbawionym wartości."
"Przywieziono całą rodzinę - matkę, ojca i sześcioro dzieci. Modlili się razem w ogrodzie, a kiedy ojciec podniósł się z kolan, z kieszeni wypadło mu jakieś urządzenie i wybuchło. Wszystkich członków rodziny wniesiono przez tylne drzwi szpitala na taras. Wyglądali jak jedna krwawa masa i początkowo mieliśmy problem z rozróżnieniem poszczególnych części ciała. Dzieci oraz ich matka zginęli. "